Wydawnictwo Pascal prezentuje nowość - we wrześniu 2009 ukazuje się Kanada w serii Praktyczny Przewodnik. Ta seria o największej tradycji w historii Pascala, liczy sobie w tej chwili już ponad sto tytułów i jest stopniowo uzupełniana o rejony świata, które najwspanialej jest odkrywać samemu.

Na powierzchni ponad 30-krotnie większej od powierzchni Polski żyje o 5 mln mniej ludzi niż w Polsce. Większość gromadzi się w wąskim pasie na południu. Granicę terenów zamieszkanych stanowią cichy Jukon, Terytoria Północno-Zachodnie i Nunavut, które sięgają aż do wybrzeży Arktyki i obfitują w tysiące jezior, których nikt nigdy nie opisał, nie policzył i nie nazwał...

Bogata baza noclegowa zaprezentowana w przewodniku nie pomija noclegu zdecydowanie najbardziej mrożącego krew w żyłach, w hotelu wznoszonym co roku z 500 ton lodu. Jeśli tylko zechcesz, możesz wynająć w nim pokój. Wódka w grubych lodowych kieliszkach, zamarznięte łóżka, na które rzucono skórę jelenia i śpiwory...Możesz zdecydować się na tę opcję całkiem spontanicznie, czytając w podróży przewodnik, w którym znajdziesz wszelkie niezbędne dane kontaktowe.

Główny kanał, centrum handlowe i wodospady w Ottawie noszą tę samą tajemniczą nazwę Rideau. Jeśli należysz do typów ciekawskich, nie wzruszysz raczej ramionami, ale zadasz sobie pytanie, co oznacza ta nazwa - czy jest imieniem postaci z legend? Na to pytanie oczywiście odpowiada przewodnik, przy okazji podpowiadając, jak tę kluczową nazwę poprawnie wymówić.

Jesteś w Ontario, krainie spokoju i całkowitym odludziu, ale czujesz nagle ochotę, by znaleźć się w towarzystwie i trochę się zabawić? W przewodniku znajdziesz natychmiast namiary na kasyno zbudowane na 18 tys. m2, w którym grywali Michael Bolton, Jewel, Barenaked Ladies, Wayne Newton - wraz ze szczegółową informacją o setkach stolików i tysiącach automatów do gry. Oczywiście tylko wtedy, jeśli tego właśnie potrzebujesz! Przewodnik Praktyczny służy ramieniem, lecz zawsze dyskretnie i zawsze w tle.

Praktyczny Przewodnik nie wskaże Ci jedynej słusznej linii ani nie poprowadzi Cię autorytatywnie ścieżką kolejnych punktów, które każdy turysta "powinien widzieć" i pod którymi "winien się sfotografować". Sam wybierzesz, co dla Ciebie dobre - przecież może wcale nie lubisz tłumów i zaplanujesz zupełnie co innego. To bodaj najbardziej "rozumiejąca" seria Pascala, w podróży raczej asystująca, a nie narzucająca sposobu patrzenia, słuchania i odczuwania.